Dom > Aktualności > Nickmercs i TimTheTatman wydają oświadczenia w sprawie braku szacunku dla doktora

Nickmercs i TimTheTatman wydają oświadczenia w sprawie braku szacunku dla doktora

Autor:Kristen Aktualizacja:Dec 12,2024

Nickmercs i TimTheTatman wydają oświadczenia w sprawie braku szacunku dla doktora

Kontrowersje wokół doktora Disrespect na Twitchu wywołały burzę komentarzy tak znanych osobistości, jak TimTheTatman i Nickmercs. Wielu streamerów i specjalistów od e-sportu przyłącza się do oficjalnego oświadczenia doktora Disrespecta w sprawie wycieku komunikacji na Twitchu.

Ostatnie doniesienia od byłego pracownika Twitcha, Cody’ego Connersa, twierdziły, że Dr Disrespect dopuścił się niewłaściwego seksu z osobą nieletnią, korzystając z nieczynnej, niezaszyfrowanej funkcji szeptów Twitcha. Conners twierdzi, że te rozmowy doprowadziły do ​​rozwiązania przez Twitcha umowy z doktorem Disrespect w 2020 r. Po początkowym milczeniu dr Disrespect wydał oświadczenie, w którym potwierdził, że rozmowy z nieletnią, które, jak przyznał, były „niewłaściwie sugestywne”. Inni giganci streamingu już odpowiadają.

TimTheTatman i Nickmercs udostępnili krótkie, ponure wiadomości wideo na Twitterze. Obaj wyrazili rozczarowanie i dezaprobatę. TimTheTatman oświadczył, że nie może tolerować wiadomości, które „graniczą z niestosownością” wysyłanych do osoby nieletniej. To odkrycie, w połączeniu z wyznaniem doktora Disrespecta, najwyraźniej zerwało ich relacje zawodowe.

Nickmercs podzielał podobne odczucia, wyrażając osobiste cierpienie w związku z ich dawną przyjaźnią. Jednak jednoznacznie potępił działania doktora Disrespecta, stwierdzając, że nie może on bronić ani wspierać takiego zachowania.

Przyszłość doktora Disrespecta?

Obecnie doktor Disrespect bierze zaplanowane rodzinne wakacje. Pomimo kontrowersji w swoim oświadczeniu zapewnił, że zamierza wrócić do streamingu. Twierdzi, że wyciągnął wnioski ze swoich błędów i upiera się, że się zmienił. Biorąc jednak pod uwagę potencjalną utratę sponsorów i partnerstw, jego przyszłe utrzymanie publiczności pozostaje niepewne.